TOMASZ
artysta malarz no i zapalony pszczelarz
mój prawdziwy blogowy przyjaciel
dzisiaj Tomek obchodzi urodziny
Tomciu - plurimos annos i Order Życzliwego Bratka
Kiedyś, w prezencie zmajstrowałam Tomkowi mały portrecik, teraz uśmiecham się gdy ten mój prezent widzę na tomkowym blogu. Dzisiaj wpięłam w portretowe klapy nasz bratkowy order.
Przed laty, kiedy jeszcze "młodom internautkom" byłam, nie miałam
pojęcia zielonego, co to takiego blog i czym to się je. Wtedy moją
gorącą głowę mocno zajmowała polityka i uwielbiałam dyskutować na forach
politycznych. Całkiem przypadkowo, w ferworze walki politycznej,
trafiłam na link, kierujący do Lecha Wałęsy, tam to dopiero dyskusja
wrzała. W powodzi komentarzy wyraźnie wyróżniała się jedna osoba. Z
ciekawością nacisnęłam link. Znalazłam się na blogu Tomka. Zanim tam
wpisałam pierwszy komentarz trochę czasu upłynęło, bo zauważyłam, że
Tomek to polonista. Upssss - skompromitować się przed polonistą to by
nie było zbyt politycznie. W końcu się zdecydowałam, a jak już pierwszy
komentarz wpisałam, to następne posypały się jak z rękawa. U Tomka
spotkałam Krysię, zresztą też polonistkę. Oboje namówili mnie do założenia własnego i tak powstał mój pierwszy blog w Onecie. Ech
- kiedy to było ... lata świetlne temu. Często zdarza się, że blog
przetrwa, a przyjaźń się kończy. Tu akurat przeciwnie, jedna z tych przyjaźni przetrwała do dzisiaj, a mój pierwszy blog, biedaczek, padł był .
Tomku, nie bez przyczyny na tym portrecie fryzury użyczył Ci ....
no właśnie, kto zgadnie czyja taka fryzura?
dla ułatwienia zacytuję kilka myśl :
* Są ludzie, którym ordery przynoszą zaszczyt i ludzie,
którzy przynoszą zaszczyt orderom.
* Ludzie domagają się wolności słowa jako rekompensaty
za wolność myślenia, której rzadko używają.
* Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu,
a rozumie do tyłu.
* W każdym małżeństwie to nie droga jest trudna,
lecz trudności są drogą.
* Modlitwa nie zmienia postanowień Boga,
ale zmienia tego, kto się modli.
No nie będę taka i zdradzę -
Tomek ma fryzurę i posturę Kierkegaarda ...
i nie powiem, bardzo Mu w tym do twarzy.
*
A tak radosnym awatarem
to nam się sam Tomasz przedstawia
Zachęcam do czytania tych interesujących blogów .
Gdyby tak ktoś chciał zobaczyć Tomcia w akcji to proszę bardzo:
W murze opactwa ss. benedyktynek zadomowiły się pszczoły, dwa- trzy
roje. Część kochaneczek, bo tak Tomcio pszczoły nazywa, udało Mu się z
tego muru zebrać. Podziwiam. Ja to pszczoły okrutnie kocham ale
najbardziej, jeśli fruwają w bezpiecznej odległości.
*
sto lat Tomku - Hania Malina M *
jeśli podobał Ci się ten wpis
to wejdź na liiil i zagłosuj
STO LAT
OdpowiedzUsuńSTO LAT
W ZDROWIU RADOŚCI
MARZEŃ CAŁY WÓR NIECH Z TOBĄ TOMCIU SIĘ CIĄGNIE
KIEDY SĄ PRZY NAS MARZENIA TO SIĘ W ŻYCIU ODMIENIA
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ Pozdrawiam .
Tomaszu!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
Sto lat!!!
Pozdrawiam:)
Dziękuję Haniu, Łucjo, Danusiu. Trzeba będzie w długie jesienno-zimowe wieczory znów tu na dłużej zagościć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSpóźnione lecz szczere życzenia zdrowia i długiego życia w dobrobycie...
OdpowiedzUsuńW Nowym Roku dużo szczęścia życzę - Krystyna.
Dziękuję Krystyno. Choć spóźnione, to zawsze cenne. A tak naprawdę , każdy każdemu powinien jak najlepiej życzyć każdego dnia i wtedy nie byłoby żadnych niepokojów w relacjach międzyludzkich
Usuń